Jeśli chodzi o ekstremalną, wyrazistą ekstrawagancję w stylu Art Deco, trudno jest pobić Broadway. Jego grube główne pociągnięcia dramatycznie kontrastują z wyjątkowo cienkimi pociągnięciami, ponadto małe litery są w siebie niemalże wtulone, nawet te z wystającymi elementami, jak „b”, „g”, „j” czy „q”, co sprawia, że zmieści się ich dużo w małej pionowej przestrzeni.
To nie jest krój pisma dla tekstu, ani nawet małych etykiet czy podtytułów. Krój Broadway chce być śmiało używany w dużym formacie, czy to w całości dużymi literami, czy też mieszanymi. Nie jest dostępny w kursywie ani wariantach grubości. Wiele liter Broadway’s zdaje się być w połowie drogi między czernią a bielą: na przykład wielka litera „O” składa się z ogromnego półkola czerni po lewej stronie i jeszcze większej otwartej białej przestrzeni po prawej, otoczonej cienkim półkolem jak wąski naszyjnik.
Jak można się spodziewać, krój Broadway został zaprojektowany w szalonych latach dwudziestych. Projektant krojów pisma, Morris Fuller Benton, stworzył go dla stowarzyszenia American Type Founders (ATF).